Blog Post
Zniszczenia, ale wyrafinowane
Od samego początku zespół Battlefield postawił sobie ambitny cel: zniszczenia powinny być wszechobecne, ale i kontrolowane. Rezultatem tego jest system ze zróżnicowanymi środowiskami, które opowiadają historię bez popadania w chaos.
„Chcieliśmy, by gracze tworzyli rozdarte wojną pola bitwy, a nie krajobraz Księżyca” – żartuje Antroia. „Ale efekt zniszczeń miał pozostawać na mapie, tworząc interesujące ruiny i dostosowane do mapy sterty gruzu, które modyfikują przestrzeń graczy”.
Takie podejście wymagało przełomowych rozwiązań technicznych. Zespół ponownie przeanalizował jakość fizyki dla każdego systemu – od zachowania gruzu i deformacji terenu po ruch pojazdów. „Stworzyliśmy system, w którym gracze oraz różne elementy rozgrywki wpływają na destrukcję jako agenci chaosu” – kontynuuje Antroia. „Dlatego pracowaliśmy nad impulsami obrażeń dla żołnierza, impulsami dla ruchów kukły oraz dynamiką pojazdów, które są teraz bardziej zintegrowane ze światem – ich uderzenia pozostawiają trwały efekt. Wszystkie te funkcje dodają autentyczności”.