Powiem Ci, że tak ten problem występuje również w trybie offline. Jeśli chodzi o szybkość biegu oraz przyspieszenie, to ten problem występuje od samego początku, dla mnie jest to koszmar, ponieważ od wielu lat opieram swoją grę na grze skrzydłami, gdzie szukam podań prostopadłych albo na obieg czy też mając szybkiego zawodnika próbuje zwyczajnie biec skrzydłem po czym schodzę do środka lub dosrodkowuje, teraz jest to zwyczajnie nie możliwe, bo zawodnik biegnie bardzo statycznie i wolno. Nie daje nic zmiana czy to włączony czy wyłączony analogowy sprint. Z biegiem problem jest również taki, że jak już ten zawodnik biegnie wolno, to nagle potrafi z nikąd mocno przyspieszyć bez kontroli nad nim i wypuścić piłkę na daleką odległość bez szans na dobieg. Do tego wszystkiego doszły teraz te podania, przy ustawieniu "asysta" podania po ziemi są niekontrolowane, ponieważ zawodnik podaje zbyt mocno, gdy inni zawodnik jest obok niego lub za słabo, gdy potrzeba zagrać mocniejsze podanie, przetrzymanie przycisku z podaniem nic nie daje. Podania prostopadle górą to pewna strata piłki, ponieważ zawsze są nie dostosowane i zbyt silne bez szans na dobieg. Zmiana w ustawieniach na "częściowe" również niezbyt daje rezultaty, ponieważ w dalszym ciągu występuje ten problem, a jeśli już udaje się zagrać i kieruje w stronę zawodnika, do którego chcę zagrać, to potrafi mi w sposób celowy zagrać piłkę do innego lub nawet i co również często się zdarza pod nogi rywala SI i nagle 2-3 podania i gol lub konieczność obrony sytuacji sam na sam. Wczoraj bawiłem się jeszcze sliderami ale i ich zmiana mało co dawała. Gram na legendarnym i mam zmniejszona agresję rywala, bo to jak SI wchodzi wślizgami, to jakby na sankach jeździli i co gorsza robi to co chwila. Musiałem też zmniejszych szybkość akcji, bo nagle robi to zbyt szybko i szybciej niż dotąd chociaż ciągle miałem ustawione na tym samym poziome. Wczoraj SI na legendarnym zagrał tsk jakbym grał na poziomie ultimete, bo grałem mecz i SI będąc na skrzydle około 30-35 metr od bramki zagrywa z całej siły fałszem dośrodkowanie i z pierwszej piłki silny strzał i gol, poczułem się jakbym grał na najwyższym możliwym poziome, chociaż gram raptem poziom niżej, to byłem bez szans na obronę takiej sytuacji i nigdy dotąd nie widziałem, aby SI tak się zachowywał przynajmniej na legendzie. Wracając do sliderow, to zawsze miałem ustawione wszystko średnio 52-48 na swoją korzyść i np szybkość biegu miałem nieco zwiększona niż SI tak teraz nawet jak daje 70+ to nic nie zmienia i nie odczuwa. Także jeśli ja mam takie problemy w trybie offline, to nie zazdrosne wam w FUT, gdzie macie jeszcze kwestie z internetem i łącznościa oraz wydajecie kasę na karty, bo już do aktualizacji była ciężko grywalna, tka teraz jest w żaden sposób nie grywalna i jedynie co może uratować, to fakt, żeby jak najszybciej dodali łatkę, która poprawi te podania oraz szybkość biegu z przyspieszeniem
Zgadzam się ze wszystkim co zostało już powyżej napisane. Dodatkowo jeszcze spotkałem się nie raz z sytuacją gdzie mój bramkarz łapie piłkę po jakimś marnym strzale przeciwnika a mój obrońca sterowany przez si wpada na bramkarza i wytrąca mu złapaną piłkę. Co ciekawe w tej sytuacji już nic nie mogę zrobić. Nie da się nawet ruszyć obrońcą. Zawodnicy stają "dęba" a sterowanie nimi nie działa. Przeciwnik podbiega i ładuje piłkę do bramki. Po prostu dzieją się tu cuda. Teraz widzę, że wypuścili karty ocenione na 95 i każdemu dali po dwie do wyboru na 4 dni. W każdym meczu Kylian 95 w ataku. Rozumiem karty toty w nowym roku ale zrobić coś takiego na początku listopada ? Co będzie w kwietniu ? Skali w ocenach zabraknie ? Będą biegać zawodnicy ocenieni na 149 z 6 złotymi stylami ? Oni już totalnie zrujnowali tą grę. Dawniej karty specjalne wychodziły dużo rzadziej. Zdobycie jednej z nich dawało jakąś satysfakcje.
Niestety ale grę wykańcza pazerność finansowa EA. Więcej kart specjalnych = więcej sprzedanych paczek ze sklepu. Zamiast naprawiać rażące błędy to cała ich praca skupia się na nowych kartach.
W zeszłym roku wytrzymałem do kwietnia. W tej edycji nie wiem czy dam radę psychicznie do końca grudnia.
