PEWNEGO RAZU NA DZIKIM ZACHODZIE - CZYLI URLOP W KASZTANOWYM GRZBIECIE
Kasztanowy Grzbiet to idealne miejsce na urlop jeśli lubicie aktywny wypoczynek i połączenie odpoczynku z fajną zabawą.
Miasteczko wygląda jakby przed chwilą był w nim kręcony western i zachęca do rozmaitych aktywności niezależnie od tego czy podróżujecie samemu, z przyjaciółmi, czy też jest to dla was romantyczny wypad z drugą połówką.
W moim przypadku był to pierwszy wspólny urlop z narzeczoną 🙂
Zdecydowanie polecam odwiedzić miejscowy nocny klub "Pod Zardzewiałą Podkową", zamówić ulubionego drinka, wykonać kowbojski taniec i poczuć się jak bohater ów wspomnianego powyżej westernu 🙂
Jeśli nie jesteście fanami tańca lub nie macie już siły - w Kasztanowym Grzbiecie znajdziecie także inne miejsca by spokojnie napić się drinka i odpocząć po atrakcjach 🙂
Nawiązując do dzikiego zachodu nie można pominąć koni. Polecam poświęcić chociaż niewielką część naszego urlopu w Kasztanowym Grzbiecie na zapoznanie się z wybranym koniem, poćwiczenie jazdy konnej i spędzenie czasu w nieco bardziej ekstremalny sposób.
Zarówno dla początkujących jak i bardziej doświadczonych jeźdźców polecam wybrać się także do Centrum Jeździectwa - można tam wziąć udział w konkursach lub po prostu odlądać pokazy konne.
Po całym dniu wrażeń (podobnie jak podczas urlopu w Granitowych Kaskadach) można spędzić czas przy ognisku 🙂
lub zabawić się na łonie natury z drugą połówką:
Zapewniam, że Kasztanowy Grzbiet nie pozwoli wam się nudzić. Róbcie pamiątkowe zdjęcia i korzystajcie ze wszystkiego co ma do zaoferowania simowy "dziki zachód".
Radość jaką widać w oczach zarówno tego konia jak i jeźdźca zachęcają do urlopu w Kasztanowym Grzbiecie bardziej niż niejeden opis:
