@bodyguardOfJesusJesteś chyba pierwszą osobą na świecie o EFT napisała "dynamika, epickość, zabawa" :-) Zgodzę się z "realizm, nieustający dreszczyk emocji" oraz "skomplikowanie kilkaset razy większe od BF'a" To ostatnie pod warunkiem, że masz na myśli wkładanie nabojów do magazynka, a nie naukę gry, bo jednak same samoloty wymagają ogromnej ilości godzin, żeby je faktycznie ogarniać. PUBG poległo? Rekord wszechczasów grających jednocześnie: 3,236,027. Nie. PUBG nie poległo. Podczas pisania tego komentarza gra w PUBG 153,689 osób. Usunięcie animacji wsiadania do pojazdów jest dla mnie ogromnym plusem, bo pozwala na przeżywanie tego typu tzw. battlefield moments: https://www.youtube.com/watch?v=tZ2FO2RcSiM
Z tym "dwa magi a typ nadal biegnie", też trochę przesada. Najlepsza broń medyka: ZK-383 pozwala na zabicie 4 kulami w klatę z bliska i maksymalnie 9 kulami z ponad 80 metrów, czyli przy dwóch magazynkach (60 pocisków) możesz zabić od 15 do 6 wrogów (nie licząc trafiania w głowę). Pamiętaj, że trudniej jest zabić kogoś kilkoma kulami, niż jedną i też o to chodzi, żeby móc swojego skilla podnosić. Żebyś mnie źle nie zrozumiał: liczę, że każdy moduł BFa będzie hitem, ale nie chciałbym, żeby jeden z nich był bardzo zbliżony do EFT, bo oczekuję jednak nieco innego typu rozgrywki. Ten z EFT stanowczo mi po prostu nie odpowiada.
ps. myślę, że DICE średnio chodzi o graczy z EFT, a bardziej o tych z Warzone.
ad.1 "dynamika, epickość, zabawa" to oczywiście jedyne kierunki BFa natomiast EFT ma "skomplikowanie kilkaset razy większe" dlatego potrzebujesz mieć na to miejsce i czas ale same starcia są błyskawiczne i trudno nie określić ich dynamicznymi, gra w EFT tez może być mocno rozrywkowa tylko musisz posiadać kopę hajsu + skill żeby było co rozbijać na mapach bez bólu tyłka a uwierz zabawa wtedy jest mistrzowska, drugi punkt to oczywiście kwestia taktyki ale nawet tylko kilka rund rozgrzewki na Faktorce ba nawet mapa Customs i lokacja Dorms'y a masz zabawę non stop o ile wiemy o czym piszę i umiesz się tym tak bawić? Niestety, całą zabawę często psuje marne wykonanie plus rosnąca ilość cheter'ów.
ad.2: masz na myśli wkładanie nabojów do magazynka - bynajmniej, pisze o całości gry o połączeniu różnych aspektów w jednej produkcji, ale ok przynajmniej mamy w EFT różne rodzaje amunicji ;-p do różnych zastosowań ba w różnej cenie itd. Piszemy o dwóch kompletnie różnych grach "Usunięcie animacji wsiadania do pojazdów" przypomnij mi proszę czy nadal w BF cały czołg można obsługiwać samemu? Arcade rządzi się innymi prawami, pamiętajmy też o sześciolatkach przed konsolami którzy muszą ogarnąć grę padem. Gdybyś jednak uważniej doczytał to w tym co napisałem było że zostawiłbym tryb Arcade a jedynie w Hazard Zone dodawałbym realizmu i skomplikowania aż do poziomu EFT, mamy to? Nawet gdyby nie dodać nic nowego ponad to co już jest w EFT a zlikwidować Wipe który serwują producenci to już masz sens grania w coś co angażuje i jest trudne, budujesz swój hideout a postać nabiera doświadczeń, rozwijasz tak jakby fabułę = wiąże to Ciebie z grą nie na setki a na tysiące godzin bez znużenia - przepis na sukces np. każdego dobrego RPG tylko że tu masz połączenie kilku różnych gatunków gier opartych w realistycznym mniej/bardziej środowisku - jak mi się wydaje o tym wiązaniu graczy z tytułem mówił jeden z szefów BFa jako o nowych celach ale może się mylę.
ad,3: PUBG vs Warzone - w mojej wypowiedzi jest przykładem wejścia dużego gracza i zagarniecie tematu małemu nie doświadczonemu studiu (pomijając ze polityka i przetrwanie PUBG polega na niskiej cenie a ta jest utrzymywana żeby mniej bolał ban po cheat'cie ok, pływają po powierzchni natomiast ile stracili na wejściu Activision - tutaj też kwestia co i jak Warzone oferuje) zobaczmy co mówią o tym sami gracze https://www.youtube.com/watch?v=KKvhSnHMzOc
ad.4: "dwa magi a typ nadal biegnie" - odnosi się przede wszystkim do Warzone - tutaj dodam kiedy powstało część ludzi przeszła z PUBG do Warzone gdyż jakość gry była marna, liczyli też na potencjał Ativision w walce z cheat'erami a wyszło jak wyszło tzn. masz dodatek Warzone za free +płatny dodatkowy kontent = nic nie ryzykujesz oprócz ceny cheat'a = idealny przepis na problem który w dodatku przechodzi eskalację co w dłuższym czasie zabije każdy tytuł.
ad.5: trudniej jest zabić kogoś kilkoma kulami, niż jedną - to nowość, serio? zawsze uważałem że bronie klas snajperskich są o wiele trudniejsze ale co ja tam wiem o grach.
ad.6: Ten z EFT stanowczo mi po prostu nie odpowiada - masz już swojego BF'a w czym problem? Przecież nie musisz grac w EFT i chyba nawet nie grasz :-p z tego co kojarzę, to nie ja wpadłem na pomysł z Hazard Zone i to nie mój pomysł żeby pisać o podciągnięciu inspiracji z EFT, komentuje tylko fakty które do mnie dotarły mało tego może się okazać ze będziesz biegał tylko po satelitach które spadły na ziemie i zebrał dyski, powiedzmy tracił bron i nic zbytnio trudnego czy angażującego he he i cała reszta zostanie bez większych zmian, w takim wypadki nikt z EFT nawet na to nie spojrzy.
ad.7: średnio chodzi o graczy z EFT, a bardziej o tych z Warzone - faktycznie łatwiej jest zrobić cienki jakiś tam kolejny mod w stylu battle royale (tylko gdzie to novum?) niż konkrety mod ala EFT lub więcej.
g0d
@Wyrzysk_1985 Ilu graczy tyle opinii i oczywiście szanuje twoją mam jednak na to samo inne zdanie.
ad.1: W EFT masz po prostu bardzo krótkie TTK i bardzo wolny movement postaci - movment w EFT po pierwsze zależy od tego jaki poziom rozwinięcia aktualnie masz w postaci gdyż parametry są oczywiście zmienne i rozwijasz to tak jakby trenując, mamy to? Po drugie zależy od ilości rzeczorków które targasz, jest np taki Gen 4 mobility + vektor czy mp5 +Korund które zapewnia Ci szybkie/szybsze poruszanie jest Silk który nie chroni brzucha no ale coś za coś, a jak chcesz full tanka biegającego non stop bez zmęczenia jakby ważył nic to sooorrry zostaje BF czy Warzone gdyż w EFT oprócz chwilowych dragów nic nie poradzę, na tym polega właśnie realizm i dobieranie gear'u do stylu, o tym pisałem że gra wciąga gdyż rozbudowujesz parametry swojej postaci dlatego arcade to arcade. (Akurat wychowałem się w świecie ultra szybkiego UT i chyba nawet do jakiegoś tam poziomu podobno doszedłem ale mniejsza z tym teraz, wszystkich pamiętających stare czasy i Deck 16 pozdrawiam).
ad.2: Właśnie nie chciałbym, żeby hazard Zone w czymkolwiek przypominał EFT - to chyba nie zrumieniałeś intencji developerów i tego co piszę, oni już dostrzegają że jest co jest i chcą czegoś innego/nowego/świeżego inaczej powoli liczba wynudzonych graczy będzie rosnąć i wychodzić z tytułu, ale ok, jeżeli ja źle zrozumiałem to co mówili i nie będzie to jak EFT tylko jakiś lekki modzik to nie będzie novum albo będą kompromisy, nooo może może, zobaczymy.
ad.5: Zaczyna grę od snajpienia? Bo jest łatwiej - po pierwsze do FPS nie nadaje się każdy, po drugie łatwiej ale chyba w arcade, proponuje zainstalować jakiś symulator pola walki np. ARMA III a w nim przed strzałem uwzględniać jednocześnie i na bieżąco wszystkie parametry poruszającej się postaci w tym obliczanie odległości z podziałki , wiatr i dodawać korektę na balistykę/trajektorie kuli, proponuje też zacząć od 1500m i pstryknąć powtarzalnie każdego kto biegnie na mapie pierwszą kulą :-p prawdopodobnie od razu zmienisz zdanie, nie chodzi o Aimbooster który zna chyba każdy ale o to że trudność jest zależna od zaimplementowania stopnia realizmu, to co podlinkowałeś zadziała tylko w grach w których kula leci po linii prostej czyli faktycznie jakiś elementarnych arcade oraz grach powiedzmy futurystycznych w których gonisz z jakimś laserem, coś w stylu Apex, UT itp.
ad.6: Tylko po co? - o rany, serio? Zadania zablokowują dostęp do lepszych typów broni i ich części, to właśnie jakaś tam namiastka takiego arcade gdzie musisz wykonać coś np. używając słabej broni i/lub słabego armoru, tak forma treningu a skoro wiesz o tym, to robisz zadania i rozblokowujesz, nie za bardzo rozumiem jakto po co? Po to żeby mieć dostęp do kolejnego poziomu lepszego gearu? W przeciwnym wypadku owszem możesz kupować wszystko na dostępnym w grze markecie ale zwykle za wielokrotność ceny dostępnej przez dealera a i tak nie wszystko masz dostępne, reasumując po to żeby stworzyć bardziej efektywną broń, tym samym zwiększyć skuteczność i to co opisywałem wcześniej doprowadzać do podważalnej sytuacji Win a przy okazji robiąc zadania zyskujesz więcej XP i rozbudowujesz tez hideout, może faktycznie Ty nie wiesz w co grasz i OCB stad taki zdumiewające pytania i marazm :-p może wróć na chwile do: https://escapefromtarkov.fandom.com/wiki/Escape_from_Tarkov_Wiki przejrzyj sekcje questy i tam masz przy niektórych co dodatkowo rozblokowujesz.
ad.7: Dzieci nie grają w EFT, bo nie znajdą tam nic dla siebie ciekawego, a skillowi gracze nie grają - oj grają grają i jedni i drudzy, szczególnie Ci drudzy, polecam wycieczkę na LABsy i udowodnienie sobie że jesteś lepszy od innych, come on, dawaj i wrzuć film jak skosiłeś wszystkich w stylu Bfa, serio trzymam kciuki, wtedy tez przestanie Ci być o jej o jej jak nudno hyhy.
ad.8: będzie to dla niego za trudna gra - To teraz pytanie skąd pomysł autorów Bf'a na Hazard Zone? Masz jakiś pomysł? Jeżeli wszystko jest taka igła to po co się wysilać? Moim zdaniem z powodu wieloletniego wypalenia się graczy i ogólnie tematu prostego FPS tratataa arcade, oni już wiedzą że robiąc jeszcze więcej tego samego nic nie osiągniesz (np. Destiny ratowali a takie piękne było i co i nagle pika w dół), dlatego HZ może być poligonem w zupełnie innym stylu nawet jako test i to zapewne wynika u nich z czystej kalkulacji oraz danych zbieranych z serwerów, obserwacji konkurencji, śledzenia trendów, oczekiwań graczy ( zgoda, trochę rozumiem że Tobie się to nie podoba a przecież to tylko jeden tryb, opinie są też takie: https://youtu.be/SSxw3aQPWGc?t=90 zobaczymy co zrobią), podkreślam Hazard Zone może być czymś ekscytującym o innej jakości ale czy będzie tego nie wiemy gdyż do tego trzeba jaj nie jajeczek z uwagi na skomplikowanie i zakres. Tylko pliz nie podawaj mi tu kolejnych cyferek chyba że potrafisz udowodnić ich autentyczność, nie jesteśmy z działu marketingu i plz nie nawijaj mi tu makaronu na uszy pisząc teraz o większości czy coś w ten deseń, czasy i oczekiwania nie są stała a zmienną, średni wiek graczy, graczy z hajsem itd. jest wiele parametrów.
Reasumując nasze gdybania, brak konkretnych faktów na poparcie czegokolwiek, FPSy już od jakiegoś czasu popadły w słępy zaułek i większości brak autentycznej świeżości - tyle albo aż dalego jest taki wysyp post apo. EFT jako próba interdyscyplinarnej gry jako sam pomysł ok, petarda, tylko wykonanie strasznie marne, mam wrażenie ze potencjał jest nie wykorzystany więc może EA to ogarnie lepiej.
g0d
