Powiązanie konta PSN

Od 20 dni próbuję uzyskać pomoc od EA w sprawie powiązania nowego konta PSN z moim kontem EA po tym, jak utraciłem dostęp do poprzedniego konta PlayStation Network. Za każdym razem, gdy kontaktuję się z supportem, otrzymuję obietnicę rozwiązania problemu, jednak w praktyce nic się nie dzieje. Piszę już prawie dziesiąty raz, a mimo to wciąż dostaję te same, automatyczne odpowiedzi w stylu „prosimy o podanie szczegółów sprawy”, mimo że wielokrotnie wszystko dokładnie tłumaczyłem i przesyłałem całą korespondencję.

Zamiast realnej pomocy, jestem przekierowywany od osoby do osoby, a każda kolejna prosi o te same informacje. Po kilku dniach oczekiwania dostaję wiadomość, że sprawa została przekazana do innego działu i zostanie rozwiązana w ciągu 72 godzin – niestety, to również okazuje się pustą obietnicą. Po dwóch tygodniach bez efektów ponownie otrzymuję wiadomość z pytaniem, czego dotyczy sprawa, jakby support nie miał wglądu w historię naszych rozmów.

Wyjaśniam więc jeszcze raz, że chodzi o powiązanie nowego konta PSN, ponieważ do starego nie mam już dostępu, a bez tego nie mogę grać w gry EA. Tak, mam włączoną weryfikację logowania. Zwracam też uwagę, że jestem rozczarowany brakiem szacunku i profesjonalizmu – trudno uwierzyć, że jeden z największych producentów gier nie potrafi skutecznie obsłużyć tak podstawowej sprawy ani nawet przejrzeć historii korespondencji z klientem.

Potrzebuję po prostu, aby moje nowe konto PSN zostało powiązane z kontem EA, by móc znów grać. Niestety, mimo licznych prób i zapewnień ze strony supportu, do dziś nie otrzymałem żadnej realnej pomocy.

P.S.: na prawdę bardzo miło i grzecznie za każdym razem opisuje problem, odpowiadając na pytania i otrzymując maile (na początku), na zasadzie "obiecuje, że Ci pomogę, tylko potrzebuje coś tam", w pewnym momencie się to skończyło na regułkach "powiedz nam, czego dotyczy sprawa". To już nawet nie jest frustrujące, tylko gorzej. Takie wrażenie, że ktoś kpi ze mnie lub specjalnie jak widzi, że upłynęło 72 godziny, wkleja gotową regułkę by jego przełożony, myślał, że pracownicy są na bieżąco z ticketami, zamiast realnie odpowiedzieć i pomóc. 

P.S. 2: wiem, że na tym forum wiele nie zdziałam, ale jestem już tak zdesperowany i zdenerwowany, że chcę tę sprawę nagłośnić.