Który z projektów, nad którymi pracowałaś, znaczy dla Ciebie najwięcej i dlaczego akurat ten?
Myślę, że największe znaczenie ma dla mnie funkcja romantycznych granic. Ujrzała ona światło dzienne wraz z Dodatkiem Zakochaj się!, jako aktualizacja gry podstawowej, w związku z czym każdy posiadacz gry zyskał do niej dostęp. Zajmowałem się tą funkcją od strony projektowej – współpracowałem więc z przedstawicielami innych dziedzin, takich jak inżynieria rozgrywki, by ją zbudować i umieścić w grze.
Było to dla mnie ważne ze względu na to, że dało przestrzeń dla zupełnie nowej dynamiki opowiadania historii, co nie było możliwe przed wprowadzeniem romantycznych granic, które praktycznie umożliwiają graczom kontrolowanie tego, które akcje wywołują u Simów zazdrość, a które nie. Wcześniej gracze nie mieli nad tym żadnej kontroli. Jeśli wprowadzony przez nas system wywoływał zazdrość, to ją wywoływał i już. Oddanie kontroli nad tymi okolicznościami i dynamiką w ręce graczy ma wielką moc, ponieważ jest to gra o życiu, a w życiu występują różne rodzaje interakcji. Gracze, którzy chcą opowiedzieć konkretne historie, zyskują nową perspektywę.
Jedną z pierwszych okazji do zaprezentowania tej funkcji był fragment transmisji twórców Dodatku Zakochaj się!. Odbiór był bardzo pozytywny. Myślę, że głównie ze względu na to, ile serca włożyliśmy w jej stworzenie oraz dopięcie wszystkiego na ostatni guzik, a także odpowiednie odzwierciedlenie wszystkich rodzajów zachowań. Staraliśmy się odwzorować zachowania, jak najlepiej i najdokładniej się da, w związku z czym dużo czasu poświęciłem na szukanie informacji, rozmowy z ludźmi na temat ich przeżyć oraz pracę z konsultantem.