A few words to EA - Kilka słów do EA
English
Hello,
First of all, I’d like to point out that most of the information I’m sharing below includes both my own observations and feedback collected from other players. Some of the issues I’ll mention also concern promises that, unfortunately, have not been fully kept.
Let’s start with the matter of the battle pass. Introducing an expensive pass system in a game that already cost 70 dollars at launch is quite controversial. What’s especially concerning is that progression has been partially locked behind a paywall and tied to the battle royale mode.
I have nothing against the mode itself – I understand that it has its fans – but I’m simply not one of those who enjoy this type of gameplay. That’s exactly why I decided to buy the full version of the game rather than play free-to-play variants of this genre.
So my question is: why are players being forced to participate in battle royale in order to progress their character or advance in the game?
I’m not alone in feeling this way – many players who have recently left negative reviews on Steam point to this exact same problem.
According to earlier statements, bots were supposed to serve as an alternative to multiplayer – allowing players who don’t want to play with others online to enjoy a calm, solo experience or play in a small group of friends. It was meant to be an option for those who prefer AI-controlled opponents rather than real players. These promises were made by the developers and confirmed in official communications from DICE and EA.
Unfortunately, instead of fixing the server issues or restoring local play, the developers completely disabled the option to use bots without providing any explanation. In practice, this means that players who just wanted to play on their own – without online multiplayer – have been stripped of that possibility.
It’s also worth mentioning the consequences of removing bot servers. In the past, many players used this mode not only for casual fun, but also for testing weapons, vehicles, and gameplay mechanics, as well as unlocking equipment without having to compete against real players online.
Now, with this option removed, new players find themselves in a particularly difficult situation. Many users who had access to the bot mode early on have already reached high levels (over 100 in some cases) and unlocked most of the weapons and upgrades. Meanwhile, those who joined later can’t train or progress at their own pace, which leads to frustration and a sense of unfairness rather than enjoyment.
As a result, a game that was meant to offer freedom of playstyle now backs players into a corner – forcing them to play online in full lobbies against better-equipped opponents, which drains motivation to keep playing.
Finally, I want to mention that the beta was truly an amazing experience – it gave hope that the series would return to the form players had long been waiting for. Sadly, the later decisions made by management, aimed at increasing monetization and profits, have slowly been destroying the work of truly talented developers.
I’m not sure if the decision-makers realize this, but it’s the players – the regular users, not just hardcore fans – who form the foundation of this community. Casual players are the majority, and they’re the ones who keep the series alive, buy new installments, and support the brand despite its past missteps.
I’ve been playing this series since Battlefield 3 and have purchased every single entry – including BF2042, whose launch state can easily be compared to the early days of Battlefront 2.
Please – don’t waste another chance to regain the trust of the community that, despite all the disappointments in recent years, still wants to believe in this project and support its developers.
Polish
Dzień dobry,
Na początek chciałbym zaznaczyć, że większość informacji, które zamieszczam poniżej, to zarówno moje własne spostrzeżenia, jak i uwagi zebrane od innych graczy. Część z poruszonych kwestii dotyczy także obietnic, które – niestety – nie zostały w pełni spełnione.
Zacznijmy od kwestii battle passa. Wprowadzenie drogiego systemu przepustki w grze, która już w podstawowej wersji kosztowała 70 dolarów, budzi spore kontrowersje. Szczególnie niepokojące jest to, że progresja została częściowo ukryta za paywallem oraz uzależniona od trybu battle royale.
Nie mam nic przeciwko samemu trybowi – rozumiem, że ma on swoich zwolenników – jednak nie należę do osób, które czerpią przyjemność z takiej formy rozgrywki. Właśnie dlatego zdecydowałem się na zakup pełnej wersji gry, a nie na granie w darmowe odmiany tego typu. Moje pytanie brzmi więc: dlaczego zmuszacie graczy do uczestnictwa w trybie battle royale, aby mogli rozwijać swoją postać lub postęp w grze?
Nie jestem w tym odosobniony – wiele osób, które w ostatnich dniach wystawiły negatywne opinie na Steamie, wskazuje dokładnie ten sam problem.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, boty miały stanowić alternatywę dla trybu wieloosobowego – pozwalać graczom, którzy nie chcą grać z innymi osobami online, na spokojną rozgrywkę w pojedynkę lub w mniejszym gronie znajomych. Miała to być opcja dla tych, którzy preferują granie z przeciwnikami sterowanymi przez AI, a nie z prawdziwymi graczami. Takie były obietnice deweloperów, potwierdzone w oficjalnych komunikatach m.in. przez DICE i EA.
Niestety, zamiast naprawić problem z serwerami lub przywrócić lokalny tryb gry, deweloperzy całkowicie wyłączyli opcję korzystania z botów, nic nie tłumacząc. W praktyce oznacza to, że osoby, które chciały po prostu pograć dla siebie – bez trybu sieciowego – zostały pozbawione tej możliwości.
Dodatkowo warto wspomnieć o konsekwencjach, jakie niesie brak możliwości uruchamiania serwerów z botami. Wcześniej wielu graczy wykorzystywało ten tryb nie tylko do spokojnej zabawy, ale także do testowania broni, pojazdów czy mechanik gry, a także do odblokowywania wyposażenia bez konieczności rywalizowania z innymi graczami online.
Obecnie, po wyłączeniu tej opcji, nowi gracze znajdują się w wyjątkowo trudnej sytuacji. Wielu użytkowników, którzy mieli dostęp do trybu z botami na początku, zdążyło już zdobyć wysoki poziom (nawet powyżej 100) i odblokować większość uzbrojenia oraz ulepszeń. Tymczasem osoby, które dołączyły do gry później, nie mają takich możliwości – nie mogą trenować ani rozwijać wyposażenia w swoim tempie, przez co zamiast przyjemności z rozgrywki pojawia się frustracja i poczucie nierówności.
W efekcie gra, która miała dawać swobodę wyboru stylu zabawy, obecnie stawia graczy przed ścianą – zmusza do grania online z pełnym lobby i lepiej wyposażonymi przeciwnikami, co odbiera motywację do dalszej gry.
Na koniec chciałbym wspomnieć, że beta była naprawdę świetnym doświadczeniem – dawała nadzieję na powrót serii do formy, jakiej oczekiwali gracze. Niestety, decyzje podejmowane później przez zarząd, mające na celu zwiększenie monetyzacji i zysków, zaczęły powoli niszczyć dzieło naprawdę utalentowanych deweloperów.
Nie wiem, czy osoby decyzyjne zdają sobie z tego sprawę, ale to właśnie gracze – zwykli użytkownicy, nie tylko hardkorowi fani – są fundamentem tej społeczności. To casualowi gracze stanowią większość i to oni napędzają żywotność serii, kupują kolejne odsłony i wspierają markę mimo jej potknięć.
Gram w tę serię od czasów Battlefield 3 i kupiłem każdą część – (nie pomijając BF2042, którego premierowy stan można śmiało porównać do początków Battlefronta 2).
Proszę – nie zmarnujcie kolejnej okazji na odzyskanie zaufania społeczności, która, mimo wszystkich rozczarowań ostatnich lat, wciąż chce wierzyć w ten projekt i wspiera deweloperów.