Kolejną ważną zmianą w Battlefield 6 są nowe techniki prowadzenia pojazdów, które dodają dodatkowy element strategiczny zarówno w starciach piechoty, jak i w walce z użyciem pojazdów. Nie chcemy zepsuć wam przyjemności odkrywania tych technik – bądź co bądź weterani lubią odkrywać tego rodzaju sekrety na własną rękę. Dwie z nich warte są jednak wspomnienia:
Po pierwsze ciąg wektorowany, czyli możliwość sterowania ciągiem odrzutowca. Dzięki niemu będziecie mogli wykonywać niekonwencjonalne, kaskaderskie manewry, które pomogą uniknąć rakiet namierzających czy samolotów wroga. Gdy lecicie samolotem, zwróćcie uwagę, jak ten porusza się po zamknięciu przepustnicy (lub zmniejszeniu prędkości), a następnie, zanim ponownie przyśpieszycie, sprawdźcie, co się dzieje, gdy zmienicie odchylenie i pochylenie odrzutowca.
Zaprawieni piloci znają różne sposoby na wywinięcie w powietrzu paru fajnych sztuczek, w tym jedną godną prawdziwego „mavericka”. Gdy zostaniecie namierzeni przez pocisk lub odrzutowiec wroga, wykorzystajcie ciąg wektorowany, aby natychmiast ustawić samolot pod kątem 90 stopni, używając nadwozia samolotu jako „hamulca powietrznego”, a w efekcie zatrzymać się. Wówczas możecie pochylić się lub odchylić, by zmienić kierunek, następnie ustawić dziób w poziomie i ruszyć z pełną prędkością.
Bardziej konwencjonalnym manewrem jest tzw. J-turn, prosta, lecz skuteczna technika służąca do zmiany kierunku lotu. Zwiększajcie pułap, następnie zatrzymajcie silnik, znajdując się pod dużym kątem natarcia (zwykle 70 stopni). Korzystając z ciągu wektorowanego pochylcie lub odchylcie samolot o 180 stopni, następnie opuśćcie nos i ponownie włączcie silnik.
Inna nowa funkcja – jedna z wielu – jest nieco prostsza: podwózka na pojeździe. Tak, dobrze widzicie. Możecie „złapać stopa”, kładąc się na pojeździe i zachowując dostęp do pełnego wyposażenia. Pytanie, czy warto to robić, ryzykując wystawienie się na ogień krzyżowy lub wybuchy?
Jeśli odpowiedź brzmi „nie”, choćby wtedy, gdy jesteście w wąskim przesmyku między szpalerem budynków, wówczas w grę wchodzi manewr zwisania z pojazdu. Wejdźcie w interakcję z tyłem ciężkiego pojazdu, takiego jak bojowy wóz piechoty, by zawisnąć z tyłu, używając jego potężnego korpusu jako osłony chroniącej was od przodu. Komunikujcie się z załogą wozu, aby wiedzieć, kiedy przeciwnicy znajdą się przed wami, następnie zeskoczcie na ziemię, by przebić się przez ich obronę pieszo.