EA nie słucha i nie szanuje graczy, spadki fps

Przecież to nie pierwszy i nie ostatni raz kiedy EA wypuszczają na rynek growy bubel techniczny (to się dzieje od lat), po czym starają się go możliwie załatać przez kolejne lata - bądź też porzucają go na dobre,  bo za rok wydają kolejną grę z serii. To się nie skończy dopóki gracze się nie obudzą i przestaną na jakiś czas kupować ich produkty.

EA ma w głębokim poważaniu to co się pisze na forach i w internecie, bo ci co mieli kopić grę to i tak ją kupili, więc zarobili i jadą dalej za rok z tym samym odgrzewanym kotletem. A co się dzieje za rok, ludzie kupują a następnie lamentują, kolejny rok i ta sama bajka od nowa.

Oni patrzą tylko na tabelki zysków do strat, a z tego co widać zarabiają aż miło na tym i mikropłatnościach które oferują ich produkty.

Wydaje mi się, że dla wielu to będzie ostatnia edycja jakąkolwiek kupią. Nie znam żadnych liczb w stosunku młodych do starych graczy. Ale osoby, które znają wczesniejsze edycję Fifa 10+ są bardziej podirytowane tą grą, niż osoby, które zaczęły od Fify 20+. Specjalnie kupiłem EA Play Pro, aby przetestować gierkę i kupić taniej po miesiacy. I to był wielki błąd. Bo jak każdy wie, EA zniszczyło ją właśnie po miesiącu. Znając ich działanie oni po prostu już nie wiedzą co robić i odpuszcza. Zrobią trailer EA FC 27, gdzie znowu zaczną ją wychwalać jak to nie słuchali nas graczy i tyle w temacie. Po prostu zmarnowane pieniądze. Radził bym wszystkim co są nie zadowoleni z gry stanowczo ją odradzać kolegą. Marketing szeptany, ale w drugą stronę. Na PC już praktycznie rynek kart nie istnieje, graczy jest zdecydowanie mało, bo nawet w klubach nie znajduje pełnego kompletu ludzi. Ta gra umiera i to na oczach EA. A żadne promo jej nie uratuje, jakby ono nie było wyjatkowe.