Dalsze błędy w dodatku "Na wynajem"
W dalszym ciągu ten warty 189zł dodatek nie działa, po tylu latach. Najnowsza aktualizacja sprawiła, że w końcu wykonywane inspekcje/ naprawy zostały zaliczane. No i to tyle.
- Dostaje wiadomość, że ktoś się wyprowadza, a mieszka tam dalej.
- Pieniądze za czynsze w ogóle nie przychodzą.
- Nie można edytować wynajmowanego mieszkania, nawet jeśli nikt w nim akurat nie mieszka. Wciskam przedmiot, a on znika i nic nie da się położyć.
- Trwa ulga, w której bez konsekwencji można chociażby zmienić kwotę czynszu. Zmieniam, akceptuje - wchodząc w "pokaż umowę", zostaje ta sama stara kwota.
- Z szybkowaru non stop leci zielony dymek, jakby był brudny, a nie da się go wyczyścić, ani opróżnić.
- Udogodnienia są słabe mimo iż mieszkanie ma telewizory, komputery, wanny z jaccuzi, zmywarki, pełno przedmiotów rozwijających hobby itp.
Dodatkowo, żeby pójść z jakiejś lokacji do domu, Sim biegnie 10 min przez całą planszę i zaczyna się ekran ładowania. To jest straszne - najgorsze Simsy jakie powstały. Tworzą milion dodatków, w których działa 50%, a sama motoryka gry i ilość błędów jest niezliczona. W dodatkach 80 % mapy jest narysowaną ilustracją i nie da się wykonywać żadnej interakcji, 2 parcele na mapę. Wróciłam do Simsów, po wielu miesiącach i po jednym dniu grania wiem, że wolę skorzystać z PŁYTKI Sims 2 lub Sims 3 i cieszyć się prawdziwą grą.
